piątek, 25 listopada 2016

Kanał Mazurski i zwalony most

Witajcie,
Dziś zapraszam Was na ostatnią mazurską wycieczkę :)

Na początku, przedstawiam dwie śluzy: Leśniewo Górne i Leśniewo Dolne, które są częścią kanału mazurskiego (którego budowy nie udało się dokońćzyć). Kanał miał połączyć jezioro Mamry z Bałtykiem. Budowę rozpoczęto w 1911 roku i trwała do 1914 roku. Prace wznowiono ponownie w 1934 i przerwano w 1942 roku. Od tamtej pory już nic nie robiono. Szkoda, że się nie udało dokończyć.













Śluza Przerwanki wybudowana w 1910 roku. Wybudowana została do regulacji poziomu wody w czasie budowy Kanału Mazurskiego. 





















I na koniec: zwalony most w Kruklankach :) 
Choć to tylko ruiny, to warto go zobaczyć. Robi niesamowite wrażenie.






























I to już wszystko :)
Pozdrawiam serdecznie.

Monika

poniedziałek, 21 listopada 2016

Mikołajowa podkładka pod kubek

Witajcie,
tym poście zadałam Wam podchwytliwe pytanie, co dziergam. Na zdjęciu nie było wielu szczegółów ale Małgosi (znowu) udało się odgadnąć :)
Jest to mikołaj, ale w troszeczkę innej odsłonie. Jestem strasznie ciekawa co o nim sądzicie.




Na stole z filiżanką prezentuje się bardzo fajnie. 
Wzór z głowy :) Jak znajdzie się chętna osoba do zrobienia podobnej podkładki to mogę przygotować opis :)

Pozdrawiam Was cieplutko

Monika


piątek, 18 listopada 2016

Gierłoż - Wilczy Szaniec - Kwatera Hitlera

W Wilczym Szańcu byłam daaawno temu. Zrobiło na mnie niesamowite wrażenie. A że byłam tam zimą, to koniecznie chciałam odwiedzić to miejsce o innej porze roku. I się udało. Ale niestety już nie byłam tak nim zachwycona. Cały czas staram się zrozumieć dlaczego. Może po prostu teraz podoba mi się co innego. W sumie z wiekiem człowiek się zmienia ....

Ale tak źle to nie było :)

Bunkry zostały wysadzona nocą z 24 na 25 stycznie 1945 roku. Dlatego dziś możemy oglądać jedynie ruiny.





































Pozdrawiam

Monika

wtorek, 15 listopada 2016

Wymianka zakładkowa część X

Witam,
pora na pokazanie ostatniej części wymianki zakładkowej w Misiowym Zakątku.
Tym razem na zakładce miało się znaleźć imię osoby dla której robimy zakładkę.

Moja powędrowała do Magdy:



A ja swoją otrzymałam od Małgosi:





Małgosiu dziękuję Ci jeszcze raz za cudną zakładkę i mega śmieszną kartkę :)

Czarnej Damie dziękuję za zorganizowanie super zabawy :)
Szkoda, że to już koniec.

Oglądaliście może super księżyc? U mnie niestety nie było widać ani kawałeczka. Całe niebo zachmurzone. Może za 18 lat się uda :)

Pozdrawiam

Monika

sobota, 12 listopada 2016

Mazurskie zamki

Witam,
Dziś zapraszam Was na małą wycieczkę po kilku zamkach :)


Ania ostatnio w komentarzu napisała, że lubi czytać różnie ciekawe historie i legendy. Znalazłam coś takiego o zamku w miejscowości Ryn.
Na nim ponoć krąży Biała Dama. Jest nią księżna Anna, żona litewskiego księcia Witolda. Książę miał podczas bitwy pod Grunwaldem zdradzić Jagiełłę, przechodząc na stronę Krzyżaków. Jednak tego nie zrobił. W zemście, Krzyżacy zamurowali żywcem księżnę Annę z dziećmi.

Zamku niestety nie udało nam się zwiedzić. Na tą chwilę znajduje się w nim hotel.





Zamek w Reszelu powstał w latach 1350-1401. Obecnie mieści się tutaj muzeum, hotel i restauracja.
Jeżeli macie ochotę przeczytać legendę o błędnych ognikach w Reszelu to zapraszam tutaj.

środa, 9 listopada 2016

Wspólne czytanie i dzierganie - 59

Witajcie :)

Dziś środa więc pora na zabawę u Maknety.
Czy u Was też dzisiaj spadł śnieg? Dużo go nie było ale aż miło było popatrzeć :)

Książkowo:
Czytam kolejną część Świata Dysku T. Pratchetta "Potworny regiment". Jak mi Go brakowało :) I tego świata i autora. Chociaż mam wrażenie, że coś się zmienia. Książka jest poważniejsza niż poprzednie choć też się można porządnie pośmiać. Zwłaszcza, że małym oddziale wojskowym mamy m.in. dziewczynę przebraną za chłopaka, wampira czy trolla. Jest ciekawie i śmiesznie. Choć na około szaleje wojna ..

Mam dla Was kilka cytatów, 

"-No cóż, interesy Ankh-Morpork są przecież interesami wszystkich miłujących pieniądz... przepraszam, chciałem powiedzieć: miłujących wolność ludzi na całym Dysku - stwierdził Vimes."

"Zawsze toczyła się jakaś wojna. Zwykle był to konflikt graniczny, narodowy odpowiednik narzekania, że sąsiad nie przyciął jak należy żywopłotu. Czasami chodziło o coś poważniejszego. Borogravia była krajem miłującym pokój, ale otoczonym zdradzieckimi, przebiegłymi i wojowniczymi nieprzyjaciółmi. Musieli być zdradzieccy, przebiegli i wojowniczy, bo w przeciwnym razie byśmy z nimi nie walczyli, prawda?
Zawsze toczyła się jakaś wojna."

"Rodzina królewska w Borogravi zawsze miała taki quasi-religijny status. Są głowami kościoła, a chłopi modlą się do nich w nadziei, że wstawią się u Nuggana. Są jakby .... świętymi za życia. Niebiańskimi pośrednikami. Szczerze mówiąc, te państewka tak właśnie funkcjonują. Żeby cokolwiek załatwić, trzeba znać odpowiednich ludzi. A przypuszczam, że łatwiej modlić się do kogoś na obrazku niż do Boga, którego nie widać."

"Kobieto,zawsze zostaje pół cebuli, niezależnie od rodzaju potrawy, cebuli ani kobiety."

"Wrogami nie są mężczyźni ani kobiety, ani starcy, ani nawet umarli. Są nimi potwornie głupi ludzie, którzy trafiają się we wszystkich odmianach."

Robótkowo:
I cały czas pomału coś się dłubie szydełkiem. Zgadnie ktoś co to takiego?




















Pozdrawiam

Monika

poniedziałek, 7 listopada 2016

Motyl szydełkowy

Witajcie,
Ostatnio przyleciał do mnie na chwilkę różowy motylek :) Tak pewnie na przekór deszczowej jesieni :)




















Wzór znaleziony w czeluściach internetu i wydrukowany lata temu :) Jak myślicie, czy na zakładkę do książki to by się nadawał?
Fajnie się go robiło i mam jeszcze kilka innych motylich wzorków to pewnie jeszcze jakiegoś zrobię :) 
Może tym razem zostanie ze mną na dłużej niż tylko na chwilkę?

Pozdrawiam

Monika

czwartek, 3 listopada 2016

Kadzidłowo - Park Dzikich Zwierząt

Witajcie,
Byliśmy już w Borysewie i Warszawskim ZOO :)
A dziś zapraszam Was do Parku Dzikich Zwierząt Kadzidłowo.

W Kadzidłowie zwiedzanie odbywa się tylko i wyłącznie z przewodnikiem. Opowiada on różne ciekawostki o zwierzętach i prowadzi krętymi ścieżkami przez cały park. Można tam spokojnie zabłądzić jak nie przejdzie się odpowiednią drabinką do odpowiedniego wybiegu :)
Przed wejściem warto w kasie kupić za parę złotych przysmaki dla zwierzaków, które można spokojnie karmić.



Głodomory z nich niesamowite. Tylko poczuły zapach jedzenia, nie dało się od zwierzaków odgonić :)









To nie kot domowy. Choć tak wygląda. Ja bym nigdy nie powiedziała, że to żbik.
































Dla dzieciaków to rewelacyjna atrakcja choć trzeba się troszkę nachodzić.

Lubię taki miejsca, tylko szkoda mi ptaków, które mają bardzo mało miejsca i nawet porządnie skrzydeł nie mogą rozwinąć ...

Pozdrawiam

Monika

04.10 Światowy Dzień Zwierząt - link party

Witajcie, Dziś  Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...